www.twilightgrarpg.fora.pl

/las/

Weszłam do salonu i zauważyłam Alice... I jakiegoś innego wampira.
- Witajcie. - przywitałam się z uśmiechem. No cóż. Stałam w progu nie wiedząc gdzie iść. Czy do sypialni czy zostać w salon ...

/Pokój E i C/

Wbiegłam do lasu i wciągnęłam powietrze. Poczułam zapach łosia. Rzuciłam się w tamtą stronę. Bez zbędnej zabawy wbiłam kły w jego tętnicę. Poczułam słodką krew w ustach. Gdy ciało zos ...

/Salon/

Weszłam po cichu do sypialni rozglądając się. Ani śladu Carlisle'a. Martwiłam się. Na dłuższym polowaniu raczej nie był. Usiadłam na krańcu łóżka wpatrując się w nasze zdjęcie na ścianie. K ...

Westchnęłam. Wstałam i usiadłam przed telewizorem na sofie. Wzięłam do ręki żelkę, którą zjadłam. Zaczęłam oglądać włączony telewizor.
Gdzie jest Carlisle?...
Po pewnym czasie poszłam do sypialni. C ...

- No więc Seattle. - powiedziałam i się zaśmiałam.
- Może być Twoim a może być Alice czy jakimkolwiek innym. Wszystko mi jedno.
Odpowiedziałam i spojrzałam za okno.
- Dużo kupimy ubrań? Jeżeli tak ...

Forks.. Tak myślę.

Romans: wilkołak z wampirem czy wampir z człowiekiem?

Zaczęłam śmiać się widząc je.
- Oczywiście, że pojadę. Też lubię zakupy! Nie zapominajcie o tym. - powiedziałam z uśmiechem.
- Swan mówisz? Hm... To dziwne trochę... Ale zobaczymy co z tego wyniknie ...

Obrazek będzie później.

Tutaj Esme Cullen. Nie mogę odebrać telefonu, jestem zajęta. Zostaw wiadomość a oddzwonię.

Zaśmiałam się swoim perlistym głosem.
- Tak Rose, racja. Zapomniałyśmy dodać najważniejszej cechy. Chodź tu do mnie Rose. - powiedziałam do niej. Chciałam je mieć przy sobie teraz. Je dwie. Wyciągnęł ...

- Tak.. Chciałabym, żeby nowa dziewczyna Edwarda była odpowiedzialna, miała poczucie humoru, była optymistką, była troskliwa, szczera do bólu... Ciekawe czy to będzie człowiek czy wampir. - pomyślałam ...

Zaśmiałam się.
- Ciekawe jaka to by była dziewczyna.
Zaczęłam się zastanawiać.

Przytknęłam.
- Na pewno znajdzie.
Uśmiechnęłam się do Alice. Zastanawiałam się kiedy w końcu zobaczę Carlisle'a. Tak bardzo za nim tęskniłam.

- Ale... Po dłuższym zastanowieniu, masz rację. Ona nie jest dla Edwarda. - westchnęłam. Chciałabym, żeby Edward nie był sam. Już od tak długiego czasu nie może nikogo znaleźć...

- Alice, jaką wybierze taka będzie. Moim zdaniem Tanya mogła by się przy Edwardzie zmienić na spokojną. Na podobną Edwardowi... A nie na odwrót.

- To dobrze, mam nadzieję, że w końcu zmądrzeje. Tanya to idealna wampirzyca dla niego. - powiedziałam i zaśmiałam się.
- A w wizjach widzisz coś związanego z tą sprawą?