www.twilightgrarpg.fora.pl

Edwardzie a nie lepiej byłoby założyć owy temat z Twoją listą?
Wiesz, porządek jakiś by tak to był Wink

Zaśmiałam się traktując to jako żart. W głębi jednak zastanawiały mnie jego słowa. Cóż, był przystojny lubiłam go. W sumie co by szkodziło lecz był jeszcze Aro. Domyślałam się jakby zareagował. I w ca ...

Średniej wielkości park ze stawem. Na około stawu są różne alejki i ławki. Wieczorem bywa oświetlony starymi latarniami. Są jednak miejsce gdzie bywa ciemno...
http://i35.tinypic.com/zxkymb.jpg

stąd można przejść niezauważonym do każdej części miasta.

Zaśmiałam się cicho. Kątem oka przejrzałam znów pokój. Było teraz cudnie.
- Może kiedyś... - powiedziałam w żartach udając zastanowienie. Cóż, pożartować nie zaszkodzi Smile

Zaśmiałam się.
- A nie za dobrze Ci będzie? - spytałam żartem lekko drocząc się z nim. Cóż, wiedziałam nawet chyba trochę za dobrze jaki ma charakter, jednak i tak go lubiłam. w żartach znów go pocał ...

Nie powiem, dziwnie to zabrzmiało. Zwłaszcza w jego ustach. Posłałam Demetriemu lekko pytające i krótkie spojrzenie.
- Po prostu...co? - spytałam już się w tym wszystkim po prostu naj normalniej gubi ...

Zaśmiałam się dość głośno z niego. Cóż, zawsze mnie coś takiego bawiło.
- Na razie nie. Ale nie martw się. Jak coś to powiem Ci - powiedziałam żartem ciągle się uśmiechając. Spojrzałam na zegarek...C ...

Zaśmiałam się z niego i wywróciłam oczkami.
- Nie za dobrze? - spytałam żartem po czym znów dałam mu całusa w policzek, no i Demetriemu też. By nie czuł się że jest nie doceniany xD. Cóż, tego mi chy ...

Swoim darem dosunęłam ją lekko do ściany. No i było idealnie! Cóż, wszystko było gdzie indziej ale było ładnie, nawet bardzo.
- Jest super! Dziękuję Wam - zwróciłam się do chłopaków i każdemu dałam c ...

Uśmiechnęłam się lekko.
Wymyślając jakaś nagrodę dla niego. Posłałam słodki uśmiech Demetriemu.
- Wiesz co, a może jednak w prawo? - zastanowiłam się obserwując moją wieelką szafę.

Pokręciłam głową z rozbawieniem po czym rozejrzałam się po pokoju. Wszystko było prawie gotowe. Ale tylko prawie.
- Felix.... - zrobiłam słodkie i śliczne oczka. - czy możesz przesunąć jeszcze kawał ...

Uśmiechnęłam się lekko.
- A mi się wydaję że coś proponujesz - powiedziałam spokojnie mrużąc lekko oczka i przekręcając główkę. Próbowałam zrozumieć o co mu może chodzić.
- I przyznając że na razie ...

Spróbowałam rozumować tak, jak on. Czując jego wargi odsunęłam się, ale tylko troszkę. Wiedziałam co mu chodzi po głowie, a przynajmniej domyślałam się. Cóż, przyznać mogę bez bicia że na początku w o ...

{spoko, nic się nie stało :*]

O dziwo nie przeszkadzało mi że jest tak blisko. Zastanowiłam się, cóż, chyba o nic więcej mi nie chodziło... A może? Wzruszyłam delikatnie ramionami. Tu miałam mały p ...