Forum www.twilightgrarpg.fora.pl
Twilight rpg
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ogrody Sulpici
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightgrarpg.fora.pl Strona Główna -> Volterra / Siedziba Volturi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alec
Wampir



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:47, 20 Paź 2009    Temat postu:

/ Początek/

Wszedłem do ogrodu i usiadłem na ławce. Przymknąłem oczy.
W zamku były nudy jak zawsze. Żadnej nowej akcji, żadnej wojny. Kompletnie nic.
I Volturi to niby rodzina królewska. Więc dlaczego nic się tutaj nie dzieje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane
Wampir



Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:52, 20 Paź 2009    Temat postu:

Spacerowała dalej. Nagle poczułam znajomy zapach. Alec? Bez wahania ruszyłam w tamtą stronę. Siedział na ławce. Podeszłam bezszelestnie i usiadłam obok niego.
- Co tam? - spytałam ot tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alec
Wampir



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:55, 20 Paź 2009    Temat postu:

Spojrzałem na Jane i westchnąłem. Taa to mnie zawsze odnajdzie
- Nuudy - westchnałem - niby Volturi to rodzina królewska a żadnej walki nie mamy ani żadnej misji. Nudzę się trochę szczerze mówiąc.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alec dnia Wto 17:56, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane
Wampir



Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:58, 20 Paź 2009    Temat postu:

Wywróciłam oczami. Widać nie tylko mnie się cholernie nudziło na zamku.
- Mnie też - przyznałam szczerze znudzona. Westchnęłam głęboko. Nagle wpadłam na pewien pomysł. Uśmiechnęłam się zadziornie i spojrzałam na brata
- Co powiesz na małą wyprawę na miasto? - spytała, a cwany uśmieszek nie schodził mi z ust. Tak! Chciałam zapolować, ale wcześniej pobawić się darem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alec
Wampir



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:04, 20 Paź 2009    Temat postu:

Uśmiechnąłem się.
- Na miasto powiadasz - udałem, że się zastanawiam - czemu nie. Może znajdę dla siebie jakąś dziewczynę.
Wybuchnałem śmiechem. Mówiąc o "dziewczynie" miałem na myśli ofiarę, która da mi wypić swoją krew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane
Wampir



Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:16, 20 Paź 2009    Temat postu:

- Dziewczynę? - powtórzyłam i zaczęłam się śmiać. - To ja jakiegoś chłopaka - dodałam rozbawiona. - Aro nie będzie się chyba gniewał - powiedział, jednak nie wiele mnie to teraz obchodziło. Zresztą... Aro nigdy na mnie nie krzyczał. Wkońcu byłam jego pupilkiem ukochanym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alec
Wampir



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:32, 20 Paź 2009    Temat postu:

- A myślisz, że żadna mnie nie zechce? - uniosłem prawą brew do góry - przecież jestem takim słodkim, miłym i uroczym chłopcem. Mój wdzięk osobisty każdą powali na kolana - mówiłem poważnym tonem.
Taaa ja i ludzka dziewczyna. Jeszcze aż tak to mnie nie powaliło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:56, 10 Kwi 2011    Temat postu:

W zamku panowała straszna nuda więc stwierdziłam że skoro Aro jest z Sulpici to ja mogę sobie pospacerować po ogrodzie.
Gdy spacerowała dość krótki czas po ogrodzie zauważyłam że na ławce siedzą Jane i Alec, więc postanowiłam do nich podejść.
-A czemu by cię chciały ? - odpowiedziałam sarkastyczni na jego dość dziwne pytane uśmiechając się przy tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightgrarpg.fora.pl Strona Główna -> Volterra / Siedziba Volturi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin